Cześć,
Ostatnio wzięło mnie na kolczyki i na sutasz, a jak już sznurki poszły w ruch to przyszedł mój odwieczny kłopot.co zrobić z tyłami ;)
Czy to klejone czy obszywane zawsze wydają mi się takie puste. Sposoby na wykończenie widziałam różne filc, eko skóra, koraliki, zaklejanie całości lub tylko końcówek sznurków, obszywanie z koralikami lub bez. Co artystka to inaczej. Próbowałam różnych form i wymyśliłam żeby coś na tych rewersach zrobić... czymś je wypełnić i zaczęłam eksperymentować z haftem.
Mam do pokazania dwie pary kolczyków wykończone właśnie haftem.
-Pierwsze symetryczne w kolorze brudnego różu z chwostami -
-A tu drugie kolczyki tym razem z pomponami.-
Część z Was już pewnie je widziała na insta lub fb. Ale premierę na blogu mają dopiero dziś. Były ze mną na wyjątkowej majówce i myślę że zostaną na długo.
Pozdrawiam wszystkich,
M.M.