Wakacje,
a dla mnie jak wakacje to woda , dlatego mam trochę pamiątek i muszekek z wyjazdów których widokiem cieszę się zwlaszcza gdy już zrobi się zimno. Zrobiłam więc kotwiczę ktora wpasuje się w te marynarskie klimaty.
Drewnianą formę pomalowałam matowymi farbami i przybrudziłam za pomocą gąbeczki.
Do wykonania wykorzystalam też elementy biżuteryjne, węzełek z kuleczkami dopełnia całość.
Można by zapytać czy wolicie morze czy góry:-) ale ja sama nie umiała bym odpowiedzieć, lubię to i to.Jak mam okazję gdzieś się wybrać to zawsze chętnie.
M.M.
Cudowna kotwica! Zakochałam się w niej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką kolorystykę w morskim klimacie. Śliczna kotwica. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńGóry, zdecydowanie góry :)
OdpowiedzUsuńA kotwiczka świetnie wygląda - te postarzenia dodały jej "sznytu".
Pozdrawiam
Efekt jest świetny, w całości wygląda super. Mnie w wakacje również porwały morskie klimaty :)
OdpowiedzUsuń