niedziela, 31 grudnia 2017

Dove


Ostatni post w tym roku to piórko. 
Korzystając z miedzyświątecznej przerwy miałam czas trochę powyszywać.
Cieszę się kiedy mogę na spokojnie usiąść do robótek.
Ten rok był u mnie istną gonitwą. Ale z ciekawością wyglądam kolejnego, co przyniesie, jak to będzie. 








Piórko wypadło aniołkowi ze skrzydła więc liczę że przyniesie mi szczęście w przyszłości i w anielskim wyzwaniu szuflady





Trzymajcie się aniołki, pozdrawiam;-)
M.M.

piątek, 29 grudnia 2017

Moon necklace


Zostając w księżycowym klimacie zrobiłam naszyjnik który można nazwać  tegorocznym hitem internetu;-P Widziałam masę zdjęć gwiazd i blogerek właśnie z takimi naszyjnikami.
Oczywiście moja wersja jest koralikowa


Pomysły na wykorzystanie tego elementu są nieograniczone, więc polecam spróbować.
 Link do wzoru znajdziecie tutaj:  < klik>



Myślę że wyszło fajnie;-)
Korzystając z okazji życzę wam Twórczego Nowego Roku, pełnego inspiracji i cierpliwości ;-P ;-D
M.M.

piątek, 22 grudnia 2017

Moon earings - kolczyki księżycowe TUTORIAL




Mam dla Was prezent gwiazdkowy i to hand made!
Spodobały Wam się ostatnie kolczyki (więcej zdjęć tutaj) więc pierwszy raz spróbowałam zrobić tutka. 
Klikajcie na link poniżej i do dzieła:


Koniecznie podzielcie się ze mną czy podoba wam się forma i komu udało się zrobić srebrne rogaliki :) Przesyłajcie zdjęcia,linki, efektami chętnie podzielę się na swojej stronie.
Trzymam kciuki, 
M.M.

niedziela, 17 grudnia 2017

Moon earings - kolczyki księżycowe

Cześć, 
Mam tu coś naprawdę wyjątkowego 😉 tak sobie pomyślałam jak by tu... zrobić księżyc z koralików. Chodziło to za mną od ostatniego wyzwania nieboskłon.  No i mam dwa srebrne rogaliki. 


Kolczyki oddają klimat długich grudniowych nocy. 



Na dłoni lepiej widać rozmiar.



Może były byście zainteresowane tutorialem ? Nie mogę się doczekać waszych komentarzy:-)
M.M.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Winter Rose

 Trochę haftu na dziś😊 Opanowałam nowy ścieg dzięki któremu  powstają taaaakie różyczki.
  

Czerwona róża na szpilce bęzie ślicznie wyglądać wpięta w zimowy szalik lub czapkę. No nie wiem jak Wy , ale ja się bez tego ciepłego ekwipunku z domu nie ruszam 😊




Za tło posłużyło mi pudełko w którym trz mulinę, na razie jest skromnych rozmiarów, ale zobaczymy.
M.M.

wtorek, 5 grudnia 2017

Delikatnie

Moja kolejna grudniowa propozycja to bransoletka na każdą okazję😊 Czerń i srebro to sprawdzony klasyk.
Wiele okazji przed nami więc na pewno pójdzie w ruch.




Z każdej strony plecionki dodałam węzełek, żeby wszystko było na miejscu ;-)


Zaciągane zapięcia są bardzo wygodne wystarczy przełożyć przez rękę, sznurek jest na tyle fajny że nie rozluźnia się w trakcie noszenia.



M.M.

sobota, 2 grudnia 2017

Mali przyjaciele serfera


Cześć, 
Mamy grudzień, juz niedługo Mikołaj Święta i czas na prezenty.Dlatego w ramach upominków wykonałam dwie bransoletki dla dzieci. Tematyka jest bardziej wakacyjna niż świąteczna, ale mialy być rybki i woda😉 




Bransoletki są dla chłopców z tąd kolorystyka, Wzór błękitny jak i granatowy jest dość widoczny, choć wiadomo granat kontratakuje bardziej. Nie chcialam jednak zeby były identyczne żeby nie było nieporozumień.


Wykończenie warkoczykowe na rozsówanym węzełku .


Szykuję się na zrobienie kilku prezentów handmade, ale niekoniecznie tylko biżuteryjnych.Efekty oczywiście pokażę tutaj😊
M.M.

niedziela, 12 listopada 2017

Koliber

Cześć, 
okazuje się ze muliną można malować  jak farbami, kawałek materiału, kolorowe sznurki i już. Ptaszek jak z obrazka.
A konkretniej koliber ktory już za momęcik bedzie pił nektar z kwiatka.


Taki naszyjnik Wam przygotowałam do oglądania :-) wisior ma ok 4 ,5 cm  haftowany na filcu.




Co sądzicie, podobają wam się takie haftowane wisiory??
Pozdrawiam 
M.M.



czwartek, 9 listopada 2017

Serfer

Dawno nie robiłam niczego z biżuterii męskiej. Zdarzyła się okazja więc zrobiłam bransoletkę na krośnie z motywem fali.

Widziałam takie zawieszki, ale uznałam że są może mało męskie 😀 rozrysowałam wzór na kartce i jest.



Do bransoletki wykorzystałam czarne matowe koraliki toho o15 oraz metaliczne nickle. Zapięcie na makramę,rozsówane sznureczki.




Mam nadzieję ze wzór przypomina Wam falę tak jak zamierzyłam😊
M.M.


niedziela, 5 listopada 2017

Pan Ważka


Haft c.d. czyli coś co zostanie ze mną dłużej. Odkrywanie to najlepsze w tworzeniu czegoś nowego, czy to technika, połączenie materiałów, czy zestaw kolorystyczny. Dzięki temu rozwijamy się, a to daje mi ogromną satysfakcję.

Przed Wami moj pierwszy haftowany wisior . Skromnie i nieśmiało prezentuje się na nim ważka.





  maleńki owad jak widać, na dwa palce:-)


Jeśli chcecie zobaczyć kolejne prace w hafcie zapraszam do zaglądania :)
M.M.

wtorek, 31 października 2017

Daisy


Ostatnio mało brałam się za kolczyki, a przecież to taki wdzięczny temat.Ale jak już się wzięłam to od razu trzy pary :) 



Kolczyki zrobione są z koszyczków superduo i przez to że widać dużo "płatków" przypominają mi stokrotki.Białych jednak w kolekcji nie ma, postawiłam na jesienno zimowe odcienie.


Srebrzysty granat


Zawsze modna czerń






i elegancka czerwień






Kolczyki są dłuższe i ładnie wyglądają w uchu.Ze względu na to że bujają się wraz z ruchem głowy dostały pełne zapięcia żeby nie uciekły :)

M.M.

wtorek, 10 października 2017

Twórcza jesień - haft


Ostatni czas okazał się wyjątkowo twórczy dla mnie, Cieszę się z tego niezmiernie mogąc w końcu porządnie wyżyć się artystycznie i choć lubię to co robię na co dzień to fajnie jest mieć swoje pasje.



 Wzięłam ostatnio udział warsztatach oswajania haftu klubokawiarni Aqarium zorganizowane przez Kornelię z  Lilu2art .Przyznam że z haftem nie miałam nic wspólnego od czasów podstawówki.(Ah te zajęcia z Techniki :) ) Dlatego nie byłam pewna jak to będzie, na szczęście w przesympatycznym towarzystwie spędziłam bardzo przyjemnie czas, ucząc się kilku ściegów.

i oczywiście kawa + pyszności:)



Jeszcze przed spotkaniem postanowiłam podejść do tematu z planem, więc trochę wcześniej poszukałam dla siebie wzoru i kupiłam bawełnianą torbę żeby spędzone godziny nie zostawić tylko na skrawku materiału a zrobić coś dla siebie.Oczywiście na warsztatach wszystko było przygotowane więc jeśli ktoś nie jest takim wariatem jak ja mógł sobie na miejscu wybrać wzór przerysować i zabrać do haftu.



I tak zabrałam się za taką uroczą buzię


A później za wianek



I tak nitka za nitką udało się skończyć.Nie zabrakło też koralikowego akcentu w postaci malinek.







Miało być praktycznie więc....
od teraz ta uśmiechnięta buzia chodzi ze mną codziennie nosząc śniadanie do pracy;-P

M.M.