piątek, 27 listopada 2015

Cukiereczki


Temat znany - bransoletki z siatki, 
ale ja nie mam kryształków!! :-O :-(

Dostałam siatkę od  Koraliki MaKi i bardzo chciałam ją wykorzystać. Na szczęście i na to można znaleźć radę, ja użyłam koralików których nie używałam,leżały czekając na pomysły. Był to różowy mix toho który powstał na potrzeby innego kompletu, sześcianiki preciosa które kiedyś dostałam, niebieskie półprzeźroczyste matowe nihi beads.

:D



Moja ulubiona to ta z dużymi kawałkami ;-P



Dla porównania
dodaję też linki do bransoletek z użyciem kryształków:

M.M.

niedziela, 22 listopada 2015

Dziewczyna szamana


Jest i ona! 
Etniczna, plemienna, taki był zamysł na tą biżuterię:)


Można by z nią spokojnie zatańczyć dookoła ogniska:) Moja szamanka pochłonęła masę koralików i czasu.Wybór padł na toho 11o : matte galvanized aluminium, matte bronze, bronze i african sunset. Ale czas i tak ucieka, za oknem brzydko i nie wiem czy to ta pora roku czy niechcący przywołałam deszcz:-P



Peyote i herringbone pięknie współpracują :) Wykończenie jest na łańcuszku z fire polish w kolorze Halo-Regal




Gdybym miała nazwać fotografię z inspiracji to była by właśnie Dziewczyna Szamana ma w tym spojrzeniu coś dzikiego :D


M.M.


wtorek, 17 listopada 2015

Mokka

Kolorystycznie zostajemy jeszcze przy jesieni,choć w grudniu liczę na śnieg!Kocham jesień ale tą złotą nie szarą.



Jak powstała moja mokka? Wycięłam dwa identyczne kawałki  eko skóry w kolorze ciemnej czekolady i postanowiłam połączyć w bransoletkę. Na front wykorzystałam kamień piasek pustyni który idealnie wpasował się w moje brązy:)dodałam też trochę mleka by podbić kolor



Zapięcie jest przekładane w kształcie listka.



i rozpięta:


 Kto nie lubi czekolady? Nie wiem jak można nie lubić, czy to w smaku czy w kolorze.Wrzucam więc banerek pysznego wyzwania u Danutki.



Jako brunetka o ciemnych oczach dość mocno utożsamiam się z czekoladą.Zawsze jest to kolor dla mnie!

M.M.

sobota, 14 listopada 2015

Łezki

Robiłam sobie kolczyki "na wyjście" i ...nie zdążyłam:)
a miało być tak pięknie.No cóż może założę je innym razem.


Wykorzystałam filigranowe łezki które wraz z sutaszem troszkę urosły.Kolory czerń i srebro to chyba klasyka klasyki.Bardzo żałowałam że nie udało mi się ich wykończyć bo przy skromnej sukience można się nimi ubrać:)Sutasz to jednak pochłaniacz czasu.





dziękuję Wszystkim za odwiedziny
M.M.

czwartek, 12 listopada 2015

Sezon Swiateczny - decoupage

Ogłaszam rozpoczęcie sezonu na ozdoby świąteczne pART of Me!

:)

To jeszcze nie czas żeby poczuć klimat Bożego Narodzenia  ale jeśli chcecie zrobić jakieś ozdoby, to najwyższy czas o tym pomyśleć, ja w tym roku sporo podziałałam.
Żeby przetrwać tego posta polecam się odpowiednio zaopatrzyć
:):):)


łyczek za łyczkiem i oglądamy:




Styropianowe bombki z różami, malowane farbami akrylowymi, kokardki i perełki klejone na gorąco.Róże to wzór z chusteczki na kleju z werniksem do decoupage.


Kolejna propozycja to bombki plastikowe



Przeźroczysta forma wyklejana od wewnątrz papierem ryżowym i wypełniona watą


 lampion do kompletu wyłożony od środka masą artystyczną i brokatem.


Typowo świąteczna gwiazda betlejemska:




i coś dla dzieci:


Urocze gwiazdki na kleju z brokatem i chwostami,wybrałam  fiolet bo jest uniwersalny i dla chłopczyka i dla dziewczynki.


Do tego lampiony z tym samym wzorem co gwiazdki, do środka włożę bezpieczne ledowe światełka




i takie nieoczywiste  zimą kwiaty.
Jeśli ktoś zapomni schować je w lutym to i tak będzie ok, może nikt nie zauważy:)




A jak święta to i nie może zabraknąć anielskich piórek:




Na deser słodka beza z białej masy 


Pochwalcie się koniecznie czy coś robicie na święta, 
a może się zainspirujecie?:)
M.M.

piątek, 6 listopada 2015

Koral w Kairze


Dzięki wyróżnieniu za smoka *klik* zamówiłam sobie prawdziwy koral, sznurki i śliczny granatowy guzior. Postanowiłam przeistoczyć to wszystko w sutasz. Do uzupełnienia tego granatu dobrałam kamień naturalny Noc Kairu i w ten sposób można by powiedzieć że wybrałam się na egipskie wakacje:)




Jedna rzecz jaką bym zmieniła to obszycie które wyszło mi trochę zbyt szeroko i na zdjęciach frontu można dostrzec te koraliki.




Dawno nie było u mnie dużego sutaszu, trochę zniechęcały mnie niepowodzenia, ale powiem Wam że z każdą pracą sznurki słuchają się mnie coraz lepiej i po postu trzeba więcej szyć.




Mam tez zdjęcie do art piaskownicy temat to :

FOTOgra - klimatycznie przez maskę





Zdjęcie było wykonane w szczecińskim muzeum motoryzacji gdzie znajduje się również sala eksperymentów fizycznych oddzielona taką ażurowa ścianką przez którą możemy podglądać cuda.Myślę że przed przeczytaniem opisu to c widzimy jest dość intrygujące :)

Fotografia to moja druga pasja, amatorska ale daje mi dużo przyjemności.
Kilka jesiennych inspiracji:









Z zapałem do nowych prac
Pozdrawiam, 
M.M.