Cześć,
Dziś Wam pokażę rivioli oplecione koralikami toho, w koszyczku z firepolish.
Widziałam kiedyś kolczyki z samych tych czeskich koralików zakończonych właśnie takim czubeczkiem.Spodobał mi się ten kropelkowy kształt i zainspirowałam się do zrobienia podobnych z kryształkiem.
Jak Wam się podoba?
M.M.
Świetne :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNaprawdę śliczne! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
UsuńCudnie wyszły! :) bardzo eleganckie no i te piękne kolory!
OdpowiedzUsuńdziękuję, srebro i granat zawsze się sprawdza:)
UsuńCudnie wyszły Ci te kolczyki, zresztą jak wiele rzeczy na Twoim blogu, chętnie częściej tu zaglądnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to Cieszy!!! :-D
UsuńJeszcze się pytasz jak się podobają? Są śliczne! Bajeczne kolorki i kształt. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam gorąco :-)
UsuńŚwietne są! Mają w sobie wiele lekkości i elegancji. Madziu....bomba!
OdpowiedzUsuńDziękuję, faktycznie są leciutkie i w uchu i w wyglądzie :-)
Usuńooooo piękne są :) nie za duże nie za małe takie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńTak :-)
UsuńPrzesliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPięknie wyszły, podoba mi się ten kolorek:)
OdpowiedzUsuńsą cudne:) takie delikatne i kobiece:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatne i zwiewne.
OdpowiedzUsuń