Cześć:)
Daaawnoo dawnnoo temu w poście o decoupage zapowiadałam sznur koralikowy z piętnastek :) nawlekał się długo i równie długo trwało szydełkowanie, ale podołałam:):):)
A w całej okazałości tak:
: Om Nom Nom , ale smaczny ogon :-P
tak wyglądał jeszcze na kłębuszku:
obok dwa kordonki z jedenastkami, a przy okazji mała zapowiedź tego co się aktualnie dzierga:)
Wzór znalazłam na internecie na 17 koralików w rzędzie, cały naszyjnik z zapięciem ma 50 cm, grubość ok 14 mm.
I tak na koniec spróbuję jeszcze sił z moim gorącym zdjęciem w konkursie art-piaskownicy
Tym ognistym akcentem kończę i przesyłam cieplutkie pozdroowwienia dla Was zaglądających do mnie.
M.M.
Wspaniała bestia! :) naprawdę podziwiam :) ogniste zdjęcie także mi się podoba, więc życzę powodzenia w wyzwaniu ;)
OdpowiedzUsuńAle szybka jesteś, jeszcze nie zdążyłam wrzucić do konkursu, a tu proszę pierwszy komentarz:) pozdrawiam:)
UsuńAaaale pracy! Piękny naszyjnik!:)
OdpowiedzUsuńAle fajny :D Zapięcie pasuje po prostu cudownie, piękna ozdoba :)))
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się mocno. Piętnastki dla wielu osób są nie do przełknięcia, a Tobie udało się nawlec piękną sekwencję i po mistrzowsku stworzyć śliską bestyjkę! Cudowna praca!!!
OdpowiedzUsuńDzierga się znacznie dłużej, potrzeba po prostu wiecej koralików niż przy 11o. Ale z drobniejszymi koralikami tak jak z pixelami na ekranie im mniejsze tym lepsza "rozdzielczość" wzoru:)
UsuńCudna bestyjka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna bestyjka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepięknie wygląda naszyjnik.Bardzo podoba mi się zdjęcie ogniska. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz na moim blogu
OdpowiedzUsuńEfekt super! a Twoja cierpliwosć i praca wynagrodzona, bo bransoletka jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Sory, naszyjnik nie bransoletka! (ostatnio oglądałam kilka bransoletek...)
UsuńHaha, jak jest zwinięty, to wygląda trochę jak bransoletka:) pozdrawiam
UsuńŚliczny wężyk! A zapięcie jest przegenialne :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te zapięcia, nawet bez wzoru zrobiło by efekt
UsuńPrzepiękny wąż :) Dzierganie z 15 to dla mnie magia, więc podziwiam i zachwycam się wynikiem Twojej pracy! Przepiękny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńdla mnie to czarna magia te koraliki, a praca przepiękna
OdpowiedzUsuńPiętnastkowa gadzina jest niesamowita. Pełen szacun dla Ciebie za wytrwałość w nawlekaniu i przerabianiu tych maleństw :)
OdpowiedzUsuńprzy koralikach trzeba mieć w sobie coś z masohisty hahaha:D:D:D
UsuńWyszedł ślicznie :) Pracowita z ciebie dziewczyna musisz być zadowolona z efektu bo mnie podoba się bardzo :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO takkk piętnastki już długo za mną chodziły:)
UsuńEfekt niesamowity - aż mnie dreszcz przeszedł.
OdpowiedzUsuńa co dopiero jak jest dookoła szyii:P
UsuńPiękna praca ... taka troszkę drapieżna ale efekt wspaniały podziwiam za cierpliwość i wytrwałość . Gratuluję .
OdpowiedzUsuńNa pewno nie umknie niezauważona w tłumie :-)
Usuń