Cześć,
Udało mi się zrobić dwie kolie na dwanaście koralików w rzędzie,dla porównania przeważnie robię bransoletki na 6 może 7.Pierwsza ma bardzo ładny wzór który kosztował mnie jednak nieco poprawek, ponieważ nakładany wieczorami nie obył się bez błędów, a wiadomo jeden koralik na złym miejscu psuje całość.
W drugiej nie było takich problemów ponieważ zrobiłam granatowy mix ;-P Użyłam w nim moich ukochanych jagodowych toho więc pod wpływem sztucznego światła mieni się niesamowicie a w dzień ma srebrną poświatę którą podkreślają srebrne koraliki.Takie troszkę gwiazdy o zmierzchu:)
Oglądamy:
ozdobne łączniki- bardzo lubię takie szczegóły:)
...i granatowa też z serduszkiem hand made przy łańcuszku
pozdrawiam M.M.
Ta pierwsza kolia jest fantastyczna w swej kolorystyce!
OdpowiedzUsuńObie śliczne:)
OdpowiedzUsuń