czwartek, 21 maja 2015

Indian Rose

Dziś mam dla Was propozycję wakacyjnego naszyjnika:) Mimo że jeszcze trochę do mojego urlopu zostało to ja chyba cały rok żyję dla tych błogich dni wygrzewana się na słońcu.
Pogoda puki co jako taka, ale kiedy się odmieni odkurzymy letnie sukienki, a do nich dodatki 



Podstawa naszyjnika zrobiona jest z tocho jet 15o na pięć koralików w rzędzie, a kolorowe indiańskie dyndadełka to toho 8o jet, Frosted Ruby, Inside clor grey-magente lined,Blu Raspberry i Jonquil-white lined. Na końcówkach mamy fire polish i po trzy toho inside color crystal- Neon Sea Foam Lined11o.



Koraliki pięknie układają 


Żeby przy kolorze pozostać, łańcuszek zdobią trzy kryształki svarowskiego


Myślę jeszcze o innej wersji kolorystycznej, uwielbiam połączenie turkusu i brązu, myślę że wpasował by się w wakacyjny  krajobraz:D
M.M.

17 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że znakomicie uchwyciłaś indiański klimat! Naszyjnik zachwyca doborem kolorów - prawdziwie indiański pióropusz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się że zwracasz uwagę na szczegóły:)

      Usuń
  2. Pomysł super Madziu, a wykonanie rewelacja! Jest bardzo etno. Uchwyciłaś klimat biżuterii indiańskiej idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba Twój naszyjnik :) Dzięki Tobie i Twoim pracom coraz bardziej doceniam koraliki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale:):), ja też kiedyś miałam inne podejście do koralików ,to najpiękniejszy komplement

      Usuń
  4. Super naszyjnik, ciekawe połączenie zwykłego sznura i tańczących koralików.
    Też tęsknię za słońcem, najbardziej takim południowym i błogimi godzinami słodkiego lenistwa w takim ciepełku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, czytam i wyobrażam sobie błękitne niebo

      Usuń
  5. Piekny naszyjnik. Musisz koniecznie się w nim pokazać na urlopie. Zrobi furorę

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł. Bardzo mi się podoba. Piękne kolory.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już go pokochałam szkoda , że nie razem na urlopie bo bym podkradała :P , ale myślę że na plaży w pracy pod palmą będzie wyglądał na mnie idealnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że najlepszym sposobem będzie żebyś sobie taki zrobiła:) chociaż chętnie pojechała bym na wakacje dwa razy:D:D

      Usuń
  8. Piękny jest! Nie wyobrażam sobie, jak Ty do tych "piętnastek" coś tam jeszcze doplotłaś, ja jestem wystarczająco dumna ze swojego pierwszego sznura z tej drobnicy, i chyba na długo przerzucam się na nieco większe koraliki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwszy sznur z piętnastek kosztował mnie dosłownie dziurę w palcu tak mi się topornie plotło:):) ale później jest coraz lepiej

      Usuń
  9. Fajny zestaw kolorystyczny, faktycznie - indiański. Mam nadzieję, że wakację bedą tak samo udane jak ten naszyjnik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest świetny, indiański i kolorowy. na pewno super falują te kolorowe piórka:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń