Ah La Luna La Luna
The night that we fell under the spell of the moon ;)
Cały czas jestem pod czarem migoczących kryształków tego koralikowego księżyca.
Wykorzystałam kryształki do robienia siateczkowych bransoletek do haftu koralikowego i był to strzał w dziesiątkę! Kryształki schowane między koralikami świetnie się sprawdziły.
Księżyc zyskał chwosta i kulkę do której wyczarowałam niklowe ubranko:)
Mój migotek bierze udział w wyzwaniu:)
Rewers wygląda równie ładnie, dzięki zamieszczeniu zapięcia w górnej części jest kilka opcji jego wykorzystania.Jako broszka, z łańcuszkiem można go nosić jako wisior, a jeśli doczepię karabińczyk to przy torebce:)
Na te coraz dłuższe wieczory i noce przesyłam pozdrowienia,
M.M.
O matko! Zakochałam się w tym po uszy! Piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńŚwietnie wkomponowane kryształki, całość obłędnie się mieni :D Powodzenia
OdpowiedzUsuńz kryształkami są nowe możliwości:)
UsuńPiękny. Obłędnie się mieni. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każde trzymane kciuki :) :)
UsuńCudo! Powodzenia!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńFantastycznie wygląda! Świetne przejścia kolorystyczne. :)
OdpowiedzUsuńCieniowanie nadaje głębi, jeden kolor podbija drugi
UsuńPrzepiekny, naprawdę przepiekny. Nie wiem, czy nie za późno - ale powodzenia.
OdpowiedzUsuń