Te kaboszony już gościły u mnie kiedyś w koralikowej wersji, jednak to sutasz wydobył z nich to co najlepsze.Te śliczne drzewka nie zagościły u mnie długo, dobrze że zdążyłam zrobić zdjęcia:)
Końcówki są ze stali chirurgicznej- anty uczuleniowe a przy tym ładnie wyglądają
biorę udział w wyzwaniu: kreatywny kufer
Czyż nie są fantastyczne jak ENT ? :)
Piekne i delikatne! Życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuń;-*
UsuńPrzepiękne! Nie dziwię się,że ktoś chętnie je przygarną, bo są naprawdę piękne. Życzę powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie cieszy jak wyroby znikają :-P
UsuńPiękne są :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńMasz rację dzięki sznureczkom wyglądaja ślicznie :)
OdpowiedzUsuńsutasz to jest to!
UsuńBardzo ładny zestaw kolorów. Idealnie dopracowane. Piękne.
OdpowiedzUsuńProste, a zarazem piękne! Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńtak lubię:)
UsuńPrzecudna kolorystyka, całość bardzo mi się podoba :) Pomarańcz nie należy do moich ulubionych kolorów, a tutaj z czernią nabiera "tego czegoś". No i te kaboszony! Cudo ;)
OdpowiedzUsuń