Pewnego pięknego dnia napisała do mnie Ania z handmade by Shenny że postanowiła zrobić prezent dla 200setnego obserwatora bloga. Kto był tym szczęśliwcem???????
:D
Myślę że się domyślacie
Wczoraj czekała na mnie w domu cudowna paczuszka
Dziękuję
Już dawno marzyła mi się frywolitka, więc chyba zacznę wierzyć w pozytywny wpływ myśli na realizację marzeń.
Jest śliczna lekka jak piórko i bardzo wygodna! Tylko utwierdziłam się w przekonaniu że też bym chciała spróbować tej techniki, mogło by to być postanowienie noworoczne, ale wolę nie obiecywać ;-P
M.M.
Piękny prezent!
OdpowiedzUsuńjeśli dobiję do setnego obserwatora to z radości też będę obdarowywać :P
UsuńBardzo ładna. Mnie też zaskoczyła ta lekkość frywolitki , że jej nie czuć . Próbuj, to nie takie trudne jak się wydaje:)
OdpowiedzUsuńCzuję się doceniona, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Ci się podoba! Mogę pożyczyć zdjęcie do siebie, bo z radości, że wykończyłam przed końcem roku, poleciałam od razu na pocztę i zapomniałam sfotografować? ;)
OdpowiedzUsuń(A jakby co, to przy podstawach frywolitki igłowej służę pomocą i radą ;))
Jasne, gdybyś potrzebowała więcej zdjęć to daj znać!
Usuńja właśnie mam cel by nauczyć się w tym roku frywolitki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry cel, chciała bym ją łączyć z sutaszem
Usuń