środa, 30 grudnia 2015

Tyle szczęścia


Pewnego pięknego dnia napisała do mnie Ania z handmade by Shenny że postanowiła zrobić prezent dla 200setnego obserwatora bloga. Kto był tym szczęśliwcem???????
 :D
 Myślę że się domyślacie

Wczoraj czekała na mnie w domu cudowna paczuszka
Dziękuję 


Już dawno marzyła mi się frywolitka, więc chyba zacznę wierzyć w pozytywny wpływ myśli na realizację marzeń.




Jest śliczna lekka jak piórko i bardzo wygodna! Tylko utwierdziłam się w przekonaniu że też bym chciała spróbować tej techniki, mogło by to być postanowienie noworoczne, ale wolę nie obiecywać ;-P

M.M.

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. jeśli dobiję do setnego obserwatora to z radości też będę obdarowywać :P

      Usuń
  2. Bardzo ładna. Mnie też zaskoczyła ta lekkość frywolitki , że jej nie czuć . Próbuj, to nie takie trudne jak się wydaje:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się doceniona, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Ci się podoba! Mogę pożyczyć zdjęcie do siebie, bo z radości, że wykończyłam przed końcem roku, poleciałam od razu na pocztę i zapomniałam sfotografować? ;)

    (A jakby co, to przy podstawach frywolitki igłowej służę pomocą i radą ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, gdybyś potrzebowała więcej zdjęć to daj znać!

      Usuń
  4. ja właśnie mam cel by nauczyć się w tym roku frywolitki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry cel, chciała bym ją łączyć z sutaszem

      Usuń